Papież Franciszek w czasie niedzielnej wizyty we włoskim regionie Emilia-Romania odwiedził miejscowość Mirandola koło Modeny, która ucierpiała w trzęsieniu ziemi w maju 2012 roku. Papież wszedł do częściowo zburzonej katedry i spotkał się z mieszkańcami.
Spotkanie odbyło się w tej części miasteczka, gdzie doszło do największych zniszczeń. Franciszek rozmawiał z krewnymi blisko 30 ofiar kataklizmu. Wielu z mieszkańców obejmował oraz błogosławił.
Dali przykład ludzkości
- Dziękuję wam za przykład, jaki daliście całej ludzkości, wzór odwagi, podążania naprzód, godności - zwrócił się do ludności z terenów trzęsienia ziemi. - W waszej miejscowości, która wciąż nosi w sobie widoczne znaki tej ciężkiej próby, pragnę objąć was i mieszkańców innych miasteczek, dotkniętych przez trzęsienie ziemi - dodał.
- Rany zostały wyleczone, ale pozostają i pozostaną na całe życie blizny. Patrząc na nie, miejcie odwagę rozwijać się i sprawiać, by wasze dzieci wzrastały w godności, w sile, w duchu nadziei i męstwa, które mieliście, gdy doznaliście tych ran - podkreślił Franciszek. Apelował, by nie popadać w rezygnację w obliczu trudności. Papież zauważył, że wiele już zrobiono, by odbudować zniszczone miejscowości. Wskazał, że konieczna jest też odbudowa historycznych centrów miasteczek. - Są one miejscami pamięci - podsumował. Przed południem w mieście Carpi Franciszek odprawił mszę, w której uczestniczyło około 70 tys. osób
Autor: pqv/sk / Źródło: PAP