Papież Franciszek nie wykluczył dialogu z tzw. Państwem Islamskim, proklamowanym w Iraku i Syrii. "Nigdy nie uważam jakiejś sprawy za przegraną. Nie wiem, czy można prowadzić dialog z Państwem Islamskim, ale nigdy nie zamykam drzwi" - powiedział dziennikarzom.
Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego ze Strasburga do Rzymu we wtorek po południu Franciszek oświadczył: - Moje drzwi są zawsze otwarte. Mówiąc o zagrożeniu ze strony terroryzmu wyraził przekonanie, że powstrzymanie agresora jest słuszne tylko na drodze międzynarodowego konsensusu. - Żaden kraj nie ma prawa sam powstrzymać agresora - powiedział papież.
"Nie zamykajmy oczu"
Podkreślił, że zagrożeniem jest nie tylko terroryzm, ale także niewolnictwo, handel ludźmi, zwłaszcza dziećmi. - To dramat, nie zamykajmy oczu - dodał.
- Jest zagrożenie ze strony terrorystów, ale jest też inne zagrożenie; jest terroryzm państwa - powiedział Franciszek. Podczas rozmowy z dziennikarzami w samolocie zaznaczył, że kiedy rośnie przemoc, "państwo czuje się w obowiązku zmasakrować terrorystów". - A w ten sposób często atakuje też tego, kto jest niewinny - oświadczył.
Autor: kg//gak / Źródło: PAP