Kultura się zmienia i dzięki Bogu. Jako chrześcijanie musimy nie tylko przepraszać, i nie tylko homoseksualistów. Musimy prosić o wybaczenie - powiedział papież Franciszek. Odniósł się w ten sposób do słów o winie Kościoła w spychaniu homoseksualistów na margines.
Franciszek komentując słowa jednego z kardynałów o tym, że Kościół powinien przeprosić homoseksualistów za zepchnięcie ich na margines, oświadczył, że osób tych nie można dyskryminować, że muszą być szanowane i być otoczone opieką duszpasterską.
"Kim jesteśmy, by osądzać?"
- Można potępić pewne manifestacje zbyt obraźliwe dla innych, nie z powodów ideologicznych, ale z racji postępowania politycznego. Ale to nie ma nic do rzeczy - mówił papież. Chodzi o to, wskazał, że jest osoba z takimi skłonnościami, która ma dobrą wolę i szuka Boga.
- Kim jesteśmy, by osądzać? - zapytał papież trzy lata po tym, gdy po raz pierwszy zadał w tym kontekście takie pytanie. - Kultura się zmienia i dzięki Bogu. Jak chrześcijanie musimy nie tylko przepraszać, i nie tylko homoseksualistów. Musimy prosić o wybaczenie - powiedział.
Franciszek stwierdził, że Kościół powinien także przeprosić ubogich, wykorzystywane kobiety oraz za to, że błogosławił broń i nie wspierał wielu rodzin.
Autor: mm\mtom / Źródło: reuters, pap