Wojska na całym świecie, a zwłaszcza wojsko USA, zbliżają się do zbudowania autonomicznych robotów bojowych. Wobec tego ONZ i organizacje pozarządowe ruszyły z kampanią mającą na celu prawne zakazanie wprowadzania do użytku maszyn bojowych zdolnych samodzielnie krzywdzić i zabijać.
Obecnie do powstania zabójczych robotów rodem z filmu "Terminator" jest jeszcze daleko. Wszystkie obecne bezzałogowe narzędzia walki nie są autonomiczne, ale pozostają pod kontrolą ludzi. Zawsze polecenie ataku wydaje człowiek i bez jego zgody dron nie może zaatakować.
Niebezpieczny rozwój?
Rozwój w dziedzinie robotów wojskowych postępuje jednak bardzo szybko i pojawiły się obawy, że w niedalekiej przyszłości powstaną autonomiczne roboty, zdolne do samodzielnego podejmowania decyzji o ataku.
Obecnie najbliżej tego są amerykańskie eksperymentalne samoloty bezzałogowe X-47B, które mają być pierwszymi maszynami bojowymi zdolnymi do samodzielnego działania jedynie pod nadzorem ludzi.
Pojawienie się tych bezzałogowców, oraz rozwój podobnych konstrukcji w Europie (Taranis w Wielkiej Brytanii i nEuron we Francji), wywołało zaniepokojenie osób, które obawiają się tego, iż wojskowi niedługo będą dysponować "robotami-zabójcami".
W Wielkiej Brytanii rozpoczęto "Kampanię na rzecz powstrzymania Robotów-Zabójców", którą wsparła organizacja Human Rights Watch. Inicjatywa została na tyle skutecznie nagłośniona, że zajęły się nią Narody Zjednoczone.
Moratorium na "roboty-zabójców"?
Raport przygotował pracujący dla Rady Praw Człowieka profesor Christof Heyns. Zaleca w nim ustanowienie moratorium na wykorzystywanie robotów zdolnych zabijać bez nadzoru człowieka. Dokument ma być dyskutowany na majowym spotkaniu Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie.
Prof. Heyns przestrzega, że nie tylko należy zakazać takich robotów, ale należy dokładnie się przyjrzeć temu, jak obecnie są wykorzystywane maszyny bezzałogowe. Jego zdaniem, niektórzy operatorzy nie są w stanie odpowiednio nadzorować swoich robotów i mogą wydawać rozkaz ataku bez odpowiedniej oceny sytuacji.
Naukowiec zaznacza, że roboty zdolne samodzielnie decydować o zabiciu człowieka nie potrafią wykazać takich ludzkich cech jak "współczucie" czy posłużyć się intuicją, co czyni je bardzo groźnymi. Z drugiej strony roboty są pozbawione wielu ludzkich słabości. Na ich działanie nie wpływa strach, panika, chęć odwetu czy uprzedzenia. Najprawdopodobniej nie przeprowadzałyby też masakr ludności cywilnej i nie byłyby w stanie gwałcić.
Autor: mk//gak / Źródło: Huffington Post, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: US Navy