Natychmiastowego zdjęcia izraelskiej blokady Strefy Gazy zażądał sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Według niego przynosi ona "skutek odwrotny do zamierzonego, jest niemoralna i nie do wybronienia".
Odnosząc się do poniedziałkowego ataku sił izraelskich na flotyllę humanitarną zmierzającą do Strefy Gazy, Ban Ki Mun zaznaczył: "Należy zrobić wszystko, by uniknąć kolejnego incydentu tego rodzaju. Wszystkie zainteresowane strony powinny działać odpowiedzialnie i zgodnie z prawem międzynarodowym".
Podkreślił, że władze izraelskie powinny przedstawić "pełne i szczegółowe sprawozdanie" z operacji izraelskich komandosów.
Zaznaczył, że członkowie Kwartetu Bliskowschodniego (USA, Rosja, ONZ i UE) podczas konsultacji telefonicznych zwrócili uwagę na "konieczność zdecydowanej poprawy sytuacji humanitarnej w Gazie".
Krwawy atak
W poniedziałkowej operacji izraelskich komandosów przeciwko konwojowi statków z pomocą humanitarną dla rządzonej przez radykalny Hamas Strefy Gazy zginęło - według armii izraelskiej - dziewięciu propalestyńskich aktywistów, a około 20 zostało rannych.
Według izraelskich władz, do starcia doszło, gdy aktywiści zaatakowali izraelskich komandosów, raniąc siedmiu i zabierając im dwie sztuki broni palnej.
W składającej się z sześciu jednostek ekspedycji uczestniczyło ponad 700 osób reprezentujących 50 krajów. Akcja sił izraelskich wywołała falę oburzenia i protestów na całym świecie.
Źródło: PAP