Pięciolatek, u którego po raz pierwszy w Meksyku zdiagnozowano nową odmianę grypy, będzie miał swój pomnik. Rzeźba przedstawiająca chłopca stanie w meksykańskim stanie Veracruz.
O planie postawienia pomnika poinformował rzecznik stanu Jorge Brandy.
Rzeźba stanie na centralnym placu miejscowości La Gloria, która według naukowców mogła być ogniskiem epidemii tzw. świńskiej grypy.
Jak podkreślił Brandy, rzeźba będzie stanowiła symbol nadziei, bowiem 5-letni Edgar Hernandez ostatecznie dzięki antybiotykom wyzdrowiał.
Meksyk się nie poddaje
Mimo epidemii grypy, Meksyk nie poddaje się w walce z groźną chorobą. W poniedziałek prezydent Felipe Calderon zainaugurował ogólnokrajową kampanię, która ma pomóc sektorowi turystycznemu kraju. Straty z tytułu rezygnacji turystów z wypoczynku w Meksyku mogą wynieść nawet 4 miliardy dolarów.
Jak wynika z poniedziałkowych danych Światowej Organizacji Zdrowia, na nową grypę zachorowało na świecie ponad 12,5 tys. osób, w tym blisko 4,2 tys. w Meksyku. Wirus zabił co najmniej 91 osób, w tym 80 w Meksyku.
Źródło: PAP