CIA naraziło się wielu Amerykanom i opinii międzynarodowej torturowaniem podejrzanych o terroryzm. Do niedawna w gronie krytyków Centralnej Agencji Wywiadowczej był też Baracka Obama. Jednak w roli prezydenta USA stara się juz wspierać Agencję na niemal każdym kroku.
Ostatnim aktem podnoszenia CIA na duchu była wizyta Obamy w siedzibie Agencji. Prezydent oświadczył,
Fakt, że jesteśmy gotowi przyznać się do nich i iść naprzód powoduje, że jestem dumny, iż jestem prezydentem USA a wy powinniście być dumni, że jesteście członkami CIA Barack Obama
- Nie zniechęcajcie się tym, co się wydarzyło w ciągu ostatnich tygodni. Nie zniechęcajcie się tym, że musieliśmy przyznać, iż potencjalnie pełniliśmy pewne błędy - powiedział prezydent ku aplauzie słuchaczy.
Obama ujawnił dokumenty
Kilka dni wcześniej administracja Obamy ujawniła dokumenty, z okresu rządów poprzedniej, republikańskiej administracji George'a W. Busha, dotyczące metod przesłuchiwania więźniów podejrzanych o terroryzm, m. in. w otoczonym złą sławą więzieniu w bazie wojskowej USA Guantanamo na Kubie.
Wśród tych metod było m. in. symulowanie topienia przesłuchiwanego (tzw. waterboarding). Obama, który wkrótce po objęciu urzędu zakazał podobnych praktyk, niezwłocznie po ujawnieniu dokumentów zapewnił, że nikt z funkcjonariuszy CIA nie będzie za ich stosowanie pociągany do odpowiedzialności.
- Fakt, że jesteśmy gotowi przyznać się do nich i iść naprzód powoduje, że jestem dumny, iż jestem prezydentem USA, a wy powinniście być dumni, że jesteście członkami CIA - dodał Obama.
Źródło: PAP