O krok od katastrofy, bo  nie chciał zabić psa


Było o krok od katastrofy, ale szczęśliwie nikt nie odniósł obrażeń. Podczas lądowania w Papui indonezyjski samolot stoczył się z pasa lądowego po tym, gdy drogę przebiegł mu pies.

Prywatny samolot chciał wylądować na lotnisku Tanah Merah w Papui. Prawdopodobnie pilot stracił panowanie nad sterami po tym, gdy tuż przed samolotem przebiegł pies.

Samolotem Dornier 238 leciało 19 pasażerów i czteroosobowa załoga. Maszynę obsługiwały linie lotnicze Express Air.

Nikomu nic się nie stało

Amatorskie wideo utrwaliło całe to zdarzenie. Pasażerowie po awaryjnym lądowaniu byli wstrząśnięci, ale nikomu z nich nic się nie stało.

Rzecznik lokalnej policji przekazał mediom, że samolot z nieznanych przyczyn nie mógł skręcić w lewo. Przy tej okazji media przypominają, że standardy bezpieczeństwa na lotniska w Indonezji są często bardzo niskie – nie ma tam na przykład płotów, które ograniczają dostęp zwierząt na teren lotniska.

Źródło: Reuters