Norweski parlament uchwalił obowiązkową służbę wojskową dla kobiet. Norwegia jest tym samym pierwszym krajem NATO, w którym przedstawicielki płci pięknej będą wcielane do wojska.
- Prawa i obowiązki powinny być takie same dla wszystkich - oznajmiła lewicowa deputowana Laila Gustavsen. - Siły zbrojne muszą mieć dostęp do najlepszych źródeł osobowych niezależnie od płci, a teraz głównie mężczyźni są rekrutowani - dodała.
Norwegia jest w awangardzie równouprawnienia płci. Oslo wprowadziło m.in. obowiązek dla publicznych przedsiębiorstw zatrudnienia kobiet na 40 proc. stanowisk kierowniczych. W środę Norwegia świętowała stulecie uchwalenia praw wyborczych dla kobiet.
Kobiety stanowią też połowę obecnego gabinetu rządowego, a liderka opozycji Erna Solberg z dużym prawdopodobnieństwem zostanie drugim premierem-kobietą w historii.
Kobiety już służą w armii, ale tylko jako ochotniczki i stanowią ok. 10 proc. stanu osobowego sił zbrojnych.
W teorii każdy Norwego może być wcielony do wojska, ale w praktyce armia nie wybiera każdego, tylko tych, którzy akurat są potrzebni ze względu na swoje umiejętności czy cechy.
Autor: mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: forsvaret.no