Na niemieckim poligonie przeprowadzono testy silnego lasera bojowego. Jak zapewnia koncern MBDA, urządzenie spaliło granat moździeżowy w kilka sekund.
Laser wojskowy o mocy 40 kilowatów jest doskonalony przez niemiecki oddział europejskiego koncernu MBDA. W urządzeniu zastosowano nową technologię "łączenia wiązek".
Oznacza to, że nie trzeba generować jednego potężnego strumienia światła, co jest trudne i wymaga dużo energii, ale w zamian są tworzone liczne mniejsze strumienie, które światłowodami są przesyłane do "działa". Tam łączą się w jedną bardzo silną wiązkę, którą strzela się w cel.
Operacje wosjkowe czekają
Podczas testów na poligonie opodal Oberjettenberg laser miał spalić granat moździeżowy lub przepalić grubą na cztery centymetry płytę stalową w kilka sekund. Laser ma moc 40 kilowatów, a dla porównania większość laserów stosowanych w przemyśle do cięcia blach ma moc mniejszą niż jeden kilowat.
- Silne lasery będą mogły niedługo zostać zastosowanie podczas operacji wojskowych. Mogą znacznie wzmocnić obronę naszych żołnierzy. Są bardzo precyzyjne, tanie w użyciu i nie ma ryzyka przypadkowych zniszczeń - zachwalał Peter Heilmeier, szef marketingu MBDA w Niemczech.
Autor: mk//mat / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MBDA