Nie zdążyli odlecieć do Soczi. Zamknęli im lotnisko

Nie zdążyli odleciećDmitry Zherdin/CC BY-SA

Wybierali się do Soczi, ale nie dane im było dolecieć tam bez problemów. 170 pasażerów utknęło we Frankfurcie nad Menem, gdy samolot Aerofłotu nie zdążył wystartować.

Wszystko wyglądało normalnie - pasażerowie pojawili się na pokładzie, zapięli pasy, wysłuchali komunikatów bezpieczeństwa i przygotowywali się do startu. Wtedy usłyszeli jednak, że muszą wrócić do hali odlotów, bo lotnisko jest już zamknięte i żaden start już nie może się odbyć.

Airbus A-321 rosyjskiego Aerofłotu miał wystartować o godz. 22.35 - 25 minut przed zamknięciem lotniska, które nie działa w nocy ze względu na hałas - ale nie zdążył.

Wśród pasażerów niedoszłego lotu znaleźli się m.in. hiszpańscy łyżwiarze figurowi Sara Hurtafo i Adrian Diaz, których opóźnienia jednak zbytnio nie wzburzyły - startują dopiero 16 lutego. Gordon Maclean z amerykańskiej drużyny curlingu nie był jednak tak wyrozumiały: - Po co pozwalają ruszać samolotowi, skoro lotnisko jest zamknięte?

Ostatecznie maszyna wystartowała wcześnie rano w środę.

04.02.2014 | Igrzyska zimowe w Soczi bez falstartu?
04.02.2014 | Igrzyska zimowe w Soczi bez falstartu?Andrzej Zaucha | Fakty TVN

Autor: mtom / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Dmitry Zherdin/CC BY-SA

Raporty: