Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zakazał libijskiemu przywódcy Muammarowi Kaddafiemu wjazdu do Rosji i prowadzenia tam operacji finansowych. Zakazem objęta została też rodzina Kaddafiego - poinformowała agencja Interfax.
Zakaz wjazdu do Rosji, w tym również tranzytem, obejmuje w sumie 15 osób. Stosowny dekret podpisano 10 marca.
Według agencji Interfax, dekret stanowi odpowiedź na sankcje ONZ z 26 lutego nałożone na reżim Kadafiego. Sankcje przewidują m.in. embargo na sprzedaż Libii broni, zakaz podróży dla Kadafiego oraz jego współpracowników i zamrożenie ich aktywów.
Rosja zdecydowanie sprzeciwiała się wojskowej interwencji w Libii i ostrzegała światowe mocarstwa przed ingerencją w tym północnoafrykańskim kraju. Kreml nie wykluczył ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów, zastrzegając, że wszelkie takie kroki muszą być podejmowane we współpracy z Radą Bezpieczeństwa ONZ, gdzie Rosja ma prawo weta.
W ubiegłym tygodniu sankcje przeciwko libijskiemu reżimowi rozszerzyła Unia Europejska. Nowe sankcje polegają na zamrożeniu aktywów pięciu instytucji finansowych reprezentujących reżim w Trypolisie oraz dopisaniu jednej osoby do listy 26 osób objętych zakazem wjazdu do UE i zamrożeniem aktywów.
W ciągu weekendu siły Kadafiego posunęły się w kierunku Bengazi - siedziby władz powstańczych na wschodzie kraju. Nadal nie ma jednak decyzji społeczności międzynarodowej w kwestii ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów, za czym opowiadają się Wielka Brytania i Francja.
Francja chce strefy zakazu lotów
Francja najbardziej naciska na inne państwa, żeby jak najszybciej wprowadzić strefę zakazu lotów nad Libią. Tymczasem w ciągu ostatnich kilku dni siły Kaddafiego odbiły kilka miast z rąk rebeliantów, posuwając się wytrwale we wschodnim kierunku.
Paryż oświadczył, że "w najbliższych godzinach" skonsultuje się z innymi państwami w sprawie powietrznej interwencji w Libii w celu ochrony cywilów. Powołuje się przy tym na wydany w weekend apel Ligi Arabskiej, która domaga się ustanowienia takiej strefy. Uznała ona też za niezbędne nawiązanie kontaktów i współpracy z grupującą przeciwników Kaddafiego Narodową Radą Libijską z siedzibą w Bengazi.
Propozycję Ligi poparły też USA. - Zjednoczona społeczność międzynarodowa kieruje jednoznaczne przesłanie, że przemoc w Libii musi się skończyć, a reżim Kaddafiego musi być pociągnięty do odpowiedzialności - oświadczył Biały Dom.
jk//gak/k
POMOC DLA UCHODŹCÓW - AKCJA PAH Wschód Libii wolny od reżimu - czytaj relację Reportera 24 ZOBACZ STUDIO 3D: LIBIJSKA REWOLUCJA ZOBACZ STUDIO 3D: ROPA NAFTOWA-ATUT W RĘKACH KADDAFIEGO ZOBACZ STUDIO 3D: IMPERIUM FINANSOWE RODZINY KADDAFICH
Źródło: Reuters