"Nie powiem Obamie, że jesteśmy usatysfakcjonowani"

Aktualizacja:

Jeśli Lech Kaczyński spotka Baracka Obamę, to - jak zapowiedział - "nie zamierza twierdzić, że jesteśmy usatysfakcjonowani" decyzją administracji amerykańskiej ws. tarczy antyrakietowej. Prezydent przyleciał na szczyt ONZ w Nowym Jorku.

- Nie zamierzam mówić, że jesteśmy usatysfakcjonowani, ponieważ tego rodzaju sposób prowadzenia rozmowy nie ma sensu w polityce dzisiaj - mówił prezydent pytany przez dziennikarzy o ewentualne spotkanie z Obamą.

Nie zamierzam mówić, że jesteśmy usatysfakcjonowani, ponieważ tego rodzaju sposób prowadzenia rozmowy nie ma sensu w polityce dzisiaj. Lech Kaczyński

Zapytany o to, czy formą rekompensaty dla Polski za rezygnację z tarczy mogłoby być zniesienie wiz dla Polaków, prezydent oparł, że są to dwie różne płaszczyzny. - Oczywiście bardzo bym chciał, żeby zostały zniesione wizy dla Polaków, ale to są dwa zupełnie inne problemy - powiedział Lech Kaczyński. Zaznaczył jednak, że sprawa rezygnacji z wiz ma coraz mniejsze znaczenie, bo USA przestały być miejscem, gdzie Polacy usiłują poprawić swoją sytuację finansową.

Premier zamiast prezydenta?

Prezydent poinformował, że rozważał zaproponowanie premierowi Donaldowi Tuskowi, by to on w tym roku pojechał reprezentować Polskę na szczycie ONZ. Jak tłumaczył, wiele lat przed objęciem przez niego urzędu ustalono, że na sesje Narodów Zjednoczonych udaje się głowa państwa.

- Ja nawet w tym roku się zastanawiałem, czy nie zaproponować panu premierowi, by zmienić tę tradycję, żeby on mógł zobaczyć ONZ, bo to warto zobaczyć, ale jakoś do tego nie doszło - przyznał prezydent.

Prezydent z Polonią

W planie prezydenckiej wizyty w Nowym Jorku jest odznaczenie grona Polaków za działalność na rzecz promowania Polski, budowania stosunków polsko-amerykańskich, działalność charytatywną, naukową i społeczną.

Później Lech Kaczyński uda się na 64. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zapowiedział, że będzie tam mówił o globalnym kryzysie i wielowektorowości świata. Jak dodał, w swoim wystąpieniu będzie chciał podkreślić konieczność zwiększenia roli ONZ w rozwiązywaniu wynikających z tego problemów.

Polska bez tarczy

W czwartek administracja USA ogłosiła decyzję o rezygnacji z planu umieszczenia w Polsce i Czechach baz amerykańskiej obrony antyrakietowej. Jednocześnie szef Pentagonu poinformował, że zaczęły się już konsultacje z sojusznikami USA, "począwszy od Polski i Czech, o rozmieszczeniu unowocześnionej, lądowej wersji rakiet SM-3 i innych komponentów tego systemu".

Źródło: PAP