NATO niesłusznie oskarżone

Aktualizacja:
Żołnierze NATO wysadzili posągi Buddy
Żołnierze NATO wysadzili posągi Buddy
Reuters
Żołnierze NATO wysadzili posągi BuddyReuters

Resztki słynnego posągu Buddy nie ucierpiały w kontrolowanej eksplozji składu starej amunicji w afgańskim Bajman - zapewniają przedstawiciele ONZ. Wcześniejsze doniesienia mówiły o zniszczeniach, jakich na jednym z najcenniejszych zabytków świata mieli dokonać żołnierze sił ISAF.

Uspokajającą informację przekazał Brendan J. Cassar, szef misji UNESCO w Afganistanie, który odbudowuje posągi z VI wieku. Zapewnił on, że nie doszło do widocznych zniszczeń. Zaprzeczył tym samym doniesieniom departamentu informacji i kultury prowincji Bamjan i jej szefowi Nadżibullahowi Hararowi, który twierdził, że wybuch spowodował zniszczenie historycznego muru wokół mniejszego z zabytkowych posągów.

Fałszywy alarm

Zdaniem Harara, do zdarzenia miało dojść podczas kontrolowanego wybuchu starej amunicji, dokonanego przez żołnierzy z Nowej Zelandii. W wyniku eksplozji miały ucierpieć pozostałości po mniejszym z liczących sobie blisko dwa tysiące lat posągów skalnych.

Według szefa departamentu informacji i kultury prowincji Bamjan, zniszczony miał zostać także historyczny mur wokół mniejszego z posągów. Harar, który podkreślał, że poważnie naruszono normy w zakresie ochrony dziedzictwa historycznego, nie przyznał się jeszcze do pomyłki.

Przed niemal całkowitą dewastacją w 2001 roku, posągi Buddy liczyły odpowiednio - 55 i 37 metrów wysokości. Talibowie je niemal zupełnie zniszczyli, bo wprowadzone przez nich restrykcyjne prawo islamskie nie dopuszczało istnienia figur przedstawiających człowieka.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reuters