Nancy Pelosi została w czwartek wybrana na przewodniczącą Izby Reprezentantów Kongresu USA. Prezydent Donald Trump pogratulował Pelosi i wyraził nadzieję na udaną współpracę z przedstawicielką Partii Demokratycznej.
Na Pelosi zagłosowało 220 kongresmenów (jej republikański kontrkandydat Kevin McCarthy otrzymał 190 głosów) i zostanie nowym szefem republikańskiej mniejszości.
W przemowie po głosowaniu w Izbie Pelosi powiedziała, że USA znajdują się "w historycznym momencie", a w listopadowych wyborach środka kadencji Amerykanie opowiedzieli się za "nową jutrzenką". Podkreślała w niej również konieczność walki z globalnym ociepleniem.
Obiecała też dbanie o interesy klasy średniej i ochronę bezpłatnych ubezpieczeń medycznych Medicare. Zapowiedziała, że kierowana przez nią Izba Reprezentantów będzie "transparentna, jednocząca i dwupartyjna".
Trump ma nadzieje na współpracę
Donald Trump pogratulował w czwartek Nancy Pelosi wyboru na stanowisko przewodniczącej Izby Reprezentantów.
- Mam nadzieję, że będziemy w stanie współpracować i wspólnie osiągniemy wiele sukcesów, między innymi w dziedzinie infrastruktury czy innych. Wiem, że wszystkim jest to potrzebne - powiedział Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu.
Jeszcze przed głosowaniem na przewodniczącego Izby Reprezentantów Pelosi oświadczyła, że nie ma takich argumentów, którymi prezydent mógłby przekonać ją do budowy muru na granicy z Meksykiem.
- Nie ma takiej ilości argumentów, których mógłby użyć - mówiła. Dodała, że negocjacje z Trumpem są trudne, bo "odrzuca on naukę, dowody, dane i prawdę". - Jest trudno zmusić prezydenta do uznania faktów - powiedziała Pelosi.
Impas i negocjacje z Trumpem
W środę po południu w Białym Domu odbyło się spotkanie Trumpa z przywódcami Kongresu - zarówno z jego Partii Republikańskiej, jak i Partii Demokratycznej - w sprawie przełamania impasu związanego z budżetem i w konsekwencji zakończenia zawieszenia działalności rządu, ale nie przyniosło ono przełomu.
Spór rozbija się o żądanie Trumpa, by przeznaczyć 5 miliardów dolarów na budowę muru, będącego jego sztandarową obietnicą wyborczą. Demokraci, którzy są temu przeciwni, zgadzają się co najwyżej na 1,3 miliarda dolarów na dodatkowe zabezpieczenia granicy.
78-letnia Pelosi, demokratka z Kalifornii, w oficjalnej hierarchii jest numerem 3 w państwie, po prezydencie i wiceprezydencie. Z politycznego punktu widzenia jest najbardziej wpływową kobietą w Stanach Zjednoczonych, a zarazem najważniejszą antagonistką prezydenta Donalda Trumpa.
Pelosi jest też jedyną w historii USA kobietą na stanowisku spikera Izby Reprezentantów i jedną z niewielu osobistości oficjalnych, które na to stanowisko powróciły. Piastowała je po raz pierwszy w latach 2007-2011.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP