Prezydent Filipin Benigno Aquino podpisał w czwartek z przywódcami muzułmańskich rebeliantów z Narodowego Frontu Wyzwolenia Moro (MNLF) porozumienie pokojowe, kończące wieloletni konflikt. Negocjacje pokojowe między walczącymi stronami trwały od 2001 roku.
Porozumienie uroczyście podpisano w pałacu prezydenckim w Manili. Na mocy tego dokumentu ma powstać autonomiczny muzułmański region, zajmujący południowe obszary, drugiej co do wielkości wyspy Filipin, Mindanao. W zamian bojownicy zobowiązali się zakończyć zbrojne powstanie.
Większość mieszkańców Filipin stanowią katolicy.
Sukces prezydenta Aquino
W czwartkowej uroczystości brał udział premier Malezji Najib Razak, który pośredniczył w rozmowach między zwaśnionymi stronami. - Podpisując ten dokument obie strony nie patrzyły na problemy przeszłości, ale spoglądały w przyszłość. (...) Po tylu latach konfliktu, który kosztował życie wielu ludzi, jest to wyraz ogromnej odwagi - powiedział Razak.
Agencja Associated Press podkreśla, że pozytywne zakończenie rozmów pokojowych jest dużym sukcesem prezydenta Aquino. Prezydent liczy, że do 2016 roku uda się wprowadzić w życie treść porozumienia. Z zawartą umową nie zgadzają się mniejsze grupy powstańcze, które zapowiadają kontynuowanie walk. Ich celem jest utworzenie samodzielnego państwa.
W następstwie rebelii rozpoczętej na południu Filipin w latach 70. XX wieku zginęło ponad 150 tys. ludzi, a ok. 2 mln musiały opuścić miejsce zamieszkania. Rebelia wstrzymywała rozwój gospodarczy południa kraju oraz budziła obawy Zachodu, że region ten może stać się wylęgarnią terroryzmu.
Autor: pk//gak / Źródło: PAP