Rosyjskie MSZ zabrało głos w sprawie pomnika generała Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. "Rozpowszechnione w polskich mediach oświadczenie kierownictwa powiatu braniewskiego 'o wejściu w życie' decyzji w sprawie rozbiórki pomnika generała armii i dwukrotnego Bohatera ZSRR ustawionego w miejscu jego śmierci są dowodem, że Warszawa nie bierze pod uwagę naszych ostrzeżeń i kontynuuje eskalację rozpętanej wojny wokół pomników" - oświadczył resort.
Rosyjskie MSZ przypomniało w komunikacie, że "w ubiegłym roku w Polsce miało miejsce co najmniej dziesięć przypadków profanacji lub zniszczenia radzieckich miejsc pamięci".
"Akty wandalizmu nie zostały w oficjalnie skomentowane przez Warszawę, a protesty ze strony rosyjskiej w sprawie tych wszystkich rażących przypadków nie spotkały się z odpowiednią reakcją" - zaakcentowało rosyjskie MSZ.
"Bezwarunkowe przestrzeganie umów"
"Stanowczo żądamy od władz polskich i nadzorującej proces Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by zapobiegła usunięciu pomnika Iwana Czerniachowskiego, zapewniając bezwarunkowe przestrzeganie umów między rządem Federacji Rosyjskiej a rządem Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie upamiętnienia miejsc pamięci ofiar wojen i represji" - podkreślił resort.
Zgoda na rozbiórkę pomnika generała Iwana Czerniachowskiego wydana przez starostę braniewskiego uprawomocniła się na początku lipca.
Zdecyduje burmistrz
Pomnik znajduje się na rogatkach Pieniężna (woj. warmińsko-mazurskie).
O tym, czy i kiedy zniknie zdecyduje burmistrz miasta, który najpierw chce skonsultować się w tej sprawie z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Monument Czerniachowskiego zbudowano w latach 70. ubiegłego wieku. Powstał niedaleko miejsca, gdzie radziecki dowódca został śmiertelnie raniony odłamkiem pocisku artyleryjskiego podczas operacji wschodniopruskiej.
Monument z popiersiem generała od lat stał praktycznie zapomniany i zarastał krzakami. Do czasu uchwalenia przez radnych woli usunięcia pomnika, Rosjanie nie organizowali oficjalnych uroczystości w tym miejscu.
Autor: tas/sk / Źródło: mid.ru. TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia