Misja wystrzelenia w kosmos rakiety z małpą na pokładzie zakończyła się sukcesem - informowały tryumfalnie władze w Teheranie. To oszustwo - twierdzi dziennik "The Times" i na dowód publikuje zdjęcia małpy, które pokazano przed i po misji.
W ubiegłym tygodniu irańskie władze informowały, że małpa o imieniu "Pionier" poleciała w kosmos w specjalnej rakiecie. Ta miała osiągnąć wysokość ponad 120 kilometrów, czyli przekroczyć umowną granicę kosmosu o 20 kilometrów.
Po 20-minutowym locie ładunek w postaci kapsuły z małpą miał opaść na Ziemię. Zwierzę miało przeżyć.
Inna sierść, nieistniejące znamię
Dziennik "The Times" tę teorię jednak podważa. Zauważa, że zwierzę, które "wróciło" na Ziemię ma inny kolor sierści niż małpa, która wyleciała w kosmos. Wytyka też, że na czole ma charakterystyczne znamię - wcześniej nie było go widać. Według niektórych obserwatorów to dowód, że misja mogła się w ogóle nie odbyć albo zakończyła się fiaskiem.
Nie oszustwo, ale błąd pracowników telewizji?
Inni zachodni eksperci są jednak przeciwnego zdania i przekonują, że małpa rzeczywiście poleciała w kosmos i przeżyła. Jak tłumaczą, Irańczycy w swoim przekazie telewizyjnym po prostu połączyli nagrania z dwóch misji z 2011 roku, kiedy to małpa z czerwonym znamieniem lotu nie przeżyła oraz najnowsze, z udziałem zwierzęcia bez znamienia, które miało szczęśliwie wrócić na ziemię. Realizatorzy mieli sięgnąć po stare nagrania, ponieważ były lepszej jakości i miały silniejsze oddziaływanie propagandowe.
Iran zdołał w przeszłości umieścić na orbicie satelity, a w 2010 roku na pokładzie rakiety Kavoshgar-3 w kosmos wysłano mysz, dwa żółwie i kilka robaków. Wszystkie stworzenia wróciły na Ziemię żywe.
Autor: nsz//bgr / Źródło: thetimes.co.uk, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: www.thetimes.co.uk