Miedwiediew prześwietli szwajcarskie banki


Rosja zastrzega sobie prawo zwracania się do władz szwajcarskich w kwestii wpłat bankowych obywateli rosyjskich - oświadczył prezydent Dmitrij Miedwiediew na konferencji prasowej w Bernie po rozmowach z przedstawicielami władz szwajcarskich.

- Państwo ma prawo wiedzieć, czy obywatele płacą podatki - powiedział Miedwiediew, zaznaczając, że wszelkie sprawy tego rodzaju powinny być załatwiane "indywidualnie i bez naruszania praw obywateli".

Zasadę prywatności można poświęcić

Dimitrij Miedwiediew zaznaczył, że choć w teorii prawa bankowego "zasada prywatności" jest sprawą priorytetową, to taki priorytet może zostać poświęcony w interesie państwa i społeczeństwa.

Zapytany przez szwajcarskiego dziennikarza, co jest w Rosji ważniejsze: wolność słowa czy zachowanie tajemnicy bankowej, prezydent Rosji, który jest z wykształcenia prawnikiem i przez 9 lat wykładał prawo na uniwersytecie w Sankt Petersburgu, powiedział, że pojęć tych nie należy zestawiać jako sprzecznych.

- Dobrze by było, aby w każdym państwie pozostawały w harmonii, żeby każda jednostka mogła z jednej strony mieć dostęp do wolnych środków masowego przekazu, a z drugiej dysponować swym majątkiem według własnych chęci, oczywiście w ramach prawa - powiedział Miedwiediew.

Prezydent w poniedziałek przyleciał do Szwajcarii i jest to pierwsza w historii wizyta prezydenta Rosji w tym kraju.

Źródło: PAP