Strzelanina na festiwalu muzycznym w kurorcie. Zabici i ranni


Uzbrojony mężczyzna zastrzelił co najmniej pięć osób, w tym troje obcokrajowców, w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalnego czasu przed klubem nocnym w kurorcie Playa del Carmen na wschodzie Meksyku - poinformowały lokalne władze. Agencja EFE donosi, że obrażenia odniosło co najmniej 10 osób.

Przedstawicielka władz gminy Solidaridad, gdzie znajduje się Playa del Carmen, Cristina Torres powiedziała, że władze kontaktują się z konsulatami USA, Kanady i Kolumbii, by przekazać im informacje na temat ich obywateli. Do strzelaniny doszło w klubie Blue Parrot podczas imprezy będącej częścią festiwalu muzyki elektronicznej BPM, który co roku przyciąga wielu gości.

Ostatni dzień imprezy

Organizatorzy festiwalu podali na stronie internetowej, że wśród zabitych jest trzech ochroniarzy. Według organizatorów sprawca był "samotnym strzelcem". Jak powiedziała cytowana przez lokalne media Torres, są dwie wersje wydarzeń: pierwsza mówi o tym, że ogień otworzył mężczyzna, który nie chciał zapłacić za wejście do klubu, a druga o tym, że wybuchła bójka. Blue Parrot to jeden z klubów, w których odbywał się 10-dniowy festiwal BPM, uważany za jeden z najważniejszych festiwali muzyki elektronicznej na świecie. Niedziela była ostatnim dniem tegorocznej edycji imprezy.

Popularny kurort

W popularnym wśród amerykańskich i europejskich turystów kurorcie Playa del Carmen, położonym 68 km od Cancun, dochodziło do mniejszej liczby aktów przemocy niż w innych częściach Meksyku. Obecność wielu turystów z zagranicy w Playa del Carmen i w okolicach kurortu od dawna przyciągały jednak wielu handlarzy narkotyków.

Jak komentuje agencja Reutera, strzelanina może być ciosem dla meksykańskiej branży turystycznej, stanowiącej jeden z najbardziej obiecujących sektorów gospodarki tego kraju.

Autor: kg\mtom / Źródło: PAP