Tragiczny bilans starć w środkowej Nigerii wzrósł o kolejne 150 ofiar. Ich ciała zostały odkryte w szybach wiertniczych i wykopach kanalizacyjnych.
150 ciał znaleziono w miejscowości Kuru Karama, 30 km od miasta Jos, gdzie zamieszki wybuchły w ostatnią niedzielę. Korespondent BBC w Jos donosi, że wiele ciał znalezionych w Kuru Karama miało straszliwe oparzenia, inne ofiar były zmasakrowane - nosiły ślady kul i brutalnych pobić.
Religijne starcia
W Jos i jego okolicach w starciach między muzułmanami a chrześcijanami zginęło w sumie ponad 600 osób. Do pierwszych starć doszło w niedzielę, kiedy muzułmańska młodzież podpaliła kościół. Według świadków napastnicy uzbrojeni w noże i broń domowej roboty zaatakowali przechodniów i starli się z siłami bezpieczeństwa. Według Reutera przyczyną był spór między wyznawcami obu religii o odbudowę domów zniszczonych w zamieszkach z 2008 roku.
Nigeria ma niemal równą liczbę chrześcijan i muzułmanów, ale wiele osób nadal hołduje tradycyjnym wierzeniom animistycznym. Kraj zamieszkuje ponad 200 różnych grup etnicznych, które generalnie żyją obok siebie pokojowo. W wojnie domowej w Nigerii z lat 1967-70 zginął milion ludzi; od tego czasu dochodzi tam do wybuchów niepokojów na tle religijnym.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24