Litewskiej policji udało się ustalić, kto jest autorem napisu, jaki kilkanaście dni temu pojawił się na ścianie polskiej ambasady w Wilnie. Okazało się, że "Won z Litwy" namalował nieletni uczeń jednej z wileńskich szkół.
W poniedziałek nastolatek został postawiony w stan oskarżenia. Zgodnie z kodeksem karnym Litwy za naruszenie porządku publicznego grozi grzywna, prace społeczne lub kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Główny Komisariat Policji Okręgu Wileńskiego w rozmowie z PAP poinformował, że dochodzenie w dalszym ciągu trwa, a sąd zadecyduje o tym, jaka zostanie wymierzona kara.
Ambasada celem ataku
Do incydentu doszło około dwóch tygodni temu. Wtedy to na budynku ambasady polskiej w Wilnie przy ulicy św. Jana został namalowany odwrócony krzyż i napis po litewsku "Won z Litwy".
W związku ze sprawą polska placówka wystosowała notę do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy. Resort z powodu incydentu wyraził żal. - Potępiamy takie chuligańskie działania. Nie przynoszą one Litwie chluby. Wyrażamy nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona - mówił rzecznik prasowy litewskiego MSZ Rolandas Kaczinskas.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24