Na Litwie zakończyły się wybory parlamentarne. Wzięło w nich udział około 50 proc. uprawnionych do głosowania. Wymagana frekwencja to 25 proc.
Tym razem w kraju nie przeprowadzano sondaży exit polls.
O 141 mandatów w litewskim Sejmie walczyło 1461 kandydatów, m.in. ponad 150 litewskich Polaków startujących głównie z listy AWPL-ZChR. 31 proc. kandydatów stanowiły kobiety. Średni wiek kandydatów to 49 lat. Na Litwie obowiązuje mieszana ordynacja wyborcza. 70 posłów jest wybieranych z list partyjnych, a 71 – w okręgach jednomandatowych. W wyborach przewidziana jest też druga tura, która odbędzie za dwa tygodnie w tych okręgach jednomandatowych, gdzie w pierwszej rundzie żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50 proc. głosów.
"Nie odnotowaliśmy żadnych naruszeń"
Niedzielne głosowanie przebiegało bez większych problemów. Zgłoszono około 60 naruszeń prawa wyborczego. W jednej sprawie, możliwego sfałszowania podpisu wyborcy, policja wszczęła dochodzenie.
Wybory monitorowała grupa zagranicznych obserwatorów, m.in. czworo polskich posłów: Grzegorz Janik, Tadeusz Aziewicz, Barbara Bartuś i Kazimierz Matuszny.
Tadeusz Aziewicz na dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych, pozytywnie ocenił przebieg głosowania. - Nie odnotowaliśmy żadnych naruszeń. Nie było potrzeby interwencji - powiedział.
Poseł Aziewicz, który nie po raz pierwszy obserwuje na Litwie wybory, wskazał, że "tu, podobnie jak w Polsce, wybory przebiegają demokratycznie", a "tegoroczne na Litwie wyróżnia fatalna pogoda".
Niedzielnym wyborom towarzyszył nieustanny deszcz.
Zacięta walka
W ostatnich sondażach przedwyborczych prowadziły trzy partie: Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) z poparciem 15,6 proc., Litewski Związek Rolników i Zielonych (LVŻS) – 14 proc. i konserwatywny Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci (TS-LKD) – 13,7 proc. W sondażu opinii publicznej instytutu Spinter Tyrimai przeprowadzonym pod koniec września AWPL-ZChR poparło 4,2 proc. respondentów, ale obserwatorzy prognozowali, że tej partii, zwanej też polską partią, uda się – tak jak przed czterema laty – przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy. AWPL-ZChR liczy na 8 proc. poparcia.
Autor: PMB, pk/ja,rzw / Źródło: PAP