Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wezwał podczas spotkania z sekretarzem generalnym OBWE do stanowczego potępienia przez tę organizację wzrostu "neofaszystowskich" - jak określił je minister - nastrojów na zachodniej Ukrainie. Wcześniej Ławrow zwracał uwagę, że "Zachód nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy" tego kraju.
Apel ministra spraw zagranicznych Rosji padł podczas środowego spotkania w Moskwie z sekretarzem generalnym OBWE Lamberto Zannierem. Ławrow wezwał do "potępienia w najbardziej stanowczy sposób wzrostu nacjonalistycznych i neofaszystowskich nastrojów na zachodniej Ukrainie, a także formułowanych przez nacjonalistów żądań zakazania języka rosyjskiego, przekształcenia ludności rosyjskojęzycznej w "nieobywateli", ograniczenia swobody wyrażania myśli i zamknięcia niewygodnych partii politycznych".
Rosyjski minister dodał, że jakakolwiek pomoc, także OBWE, dla Ukrainy powinna być udzielana na wyraźną prośbę tamtejszych władz i przy poszanowaniu suwerenności tego kraju.
"Oczekujemy wyważonego podejścia"
- Rosyjski minister wezwał sekretarza generalnego Rady Europy do wyważonego podejścia do wydarzeń na Ukrainie, a także zwrócenia szczególnej uwagi na sprzeczne z normami RE decyzje, ograniczające językowe prawa Rosjan i innych mniejszości narodowych na Ukrainie - podało MSZ Rosji.
"Wyrażamy zaniepokojenie. Unia też powinna"
Wcześniej tego samego dnia Ławrow mówił podczas konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Luksemburga Jeanem Asselbornem, że kraje zachodnie nie powinny w ogóle ingerować w sprawy wewnętrzne Ukrainy, a kontakty z różnymi siłami politycznymi w tym kraju wykorzystywać jedynie do uspokojenia sytuacji.
- Wyraziliśmy obopólne głębokie zaniepokojenie z powodu tego, że procesy (na Ukrainie) rozwijają się nie zawsze w konstruktywnym nurcie. My potwierdziliśmy nasze pryncypialne stanowisko zakładające nieingerowanie w sprawy wewnątrzukraińskie. Liczymy, że wszyscy będą kierować się podobną logiką (...) - mówił Ławrow.
Już wtedy oznajmił też, że Rosja jest bardzo zaniepokojona decyzjami podejmowanymi przez Radę Najwyższą Ukrainy, zwracając przy tym uwagę, że jedną z pierwszych była ustawa uchylająca ustawę o językach. - Wyraziliśmy swoje zaniepokojenie. Jestem przekonany, że również w Unii Europejskiej występuje takie zaniepokojenie. Przecież nie może nie występować - powtarzał.
Autor: ŁOs / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0)