Konstruktor Tu-154 o "wysokim naczalstwie za plecami pilotów"

 
Do katastrofy prezydenckiego Tu-154 doszło 10 kwietniaMAK

Główny konstruktor samolotu Tu-154 Aleksandr Szengardt uważa, że za katastrofę w Smoleńsku odpowiadają piloci polskiej maszyny. - Winny jest, jak to się dziś określa - "czynnik ludzki" - stwierdził 85-letni konstruktor w wywiadzie dla dziennika "Izwiestija".

Szengardt zapytany, dlaczego spadł samolot prezydenta Polski, odpowiedział: - A dlaczego [takie maszyny - red.] mają nie spadać, jeśli ludzie siedzący za sterami nie wiedzą, kogo słuchać: komend z ziemi czy wysokiego naczalstwa, które stoi za plecami, choć nie ma do tego prawa?

Konstruktor oświadczył również, że "do dzisiaj nie było nawet jednej katastrofy Tu-134 lub Tu-154 z winy techniki".

Szengardt 1 czerwca skończył 85 lat. Mimo zaawansowanego wieku nadal kieruje konstruktorami koncernu Tupolew.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MAK