Izraelska marynarka źle się przygotowała do ataku na konwój z pomocą humanitarną do Strefy Gazy, w którym zginęło 9 osób - wynika z raportu prowadzonego przez izraelskie wojsko, a komentowanego przez tamtejsze media.
W raporcie, który ma być opublikowany w poniedziałek, znajdzie się ponoć oskarżenie marynarki wojennej o to, że niedostatecznie przygotowała się na gwałtowny opór aktywistów znajdujących się na statku "Mavi Marmara". Ma się tam też znaleźć krytyka za niedostateczną współpracę z Mossadem.
Jednak, jak podkreśla dziennik "Haaretz", nie będą wyciągnięte konsekwencje służbowe wobec żadnych konkretnych oficerów odpowiedzialnych za akcję.
Atak na konwój
31 maja izraelscy komandosi dokonali abordażu na jednostki międzynarodowej flotylli z pomocą humanitarną, która próbowała przełamać blokadę Strefy Gazy. W walce na pokładzie jednostki "Mavi Marmara" zginęło dziewięciu tureckich aktywistów.
Izrael nie zgodził się na międzynarodowe dochodzenie w sprawie incydentu i prowadzi własne, przy udziale międzynarodowych obserwatorów.
Źródło: Haaretz
Źródło zdjęcia głównego: Free Gaza movement