Niedawno mianowany premier Grigol Mgalobliszwili trzęsie gruzińskim rządem: stanowiska stracili ministrowie spraw zagranicznych i obrony. To kolejny etap reorganizacji władzy w Tbilisi po dramatycznej przegranej w wojnie z Rosją.
- Zmiany są potrzebne w sferze obrony - gruziński premier powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej. - Potrzebujemy wzmocnić politykę zagraniczną i tutaj potrzebne jest większe doświadczenie.
Sam Mgalobliszwili, były ambasador w Turcji, stanowisko szefa rządu objął 1 listopada; cztery dni później odbyło się pierwsze posiedzenie jego gabinetu. Zmiana ta związana była również z konfliktem gruzińsko-rosyjskim i w konsekwencji militarnym zajęciem wielkich obszarów Gruzji.
Nowi ministrowie
Stanowisko straciła 31-letnia Eka Tkeszelaszwili, a nowym ministrem spraw zagranicznych zostanie dotychczasowy szef kultury Grigol Waszadze. Urodzony w 1958 roku Waszadze ukończył Moskwiewski Instytut Spraw Międzynarodowych i pracował w resorcie spraw zagranicznych, kiedy Gruzja była radziecką republiką. Jednocześnie kończył wówczas studia prawa międzynarodowego w Radzieckiej Akademii Dyplomacji. Sam uczestniczył w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi nad traktatem START I.
Waszadze włada sześcioma obcymi językami: rosyjskim, angielskim, portugalskim, włoskim, hiszpańskim i francuskim.
Resort obrony od 30-letniego Dawida Kezerszwilego przejmie jego dotychczasowy zastępca Batu Kutelia.
jjb/bea
Źródło: Reuters