Katastrofa helikoptera w Sao Paulo. Do tragedii doszło podczas filmowania przez załogę maszyny napadu na bank. Jedna osoba zginęła. Wypadek zarejestrowała kamera innej brazylijskiej telewizji.
Do katastrofy doszło w środę w największym mieście Brazylii, tuż obok Marginal Pinheiros - jednej z bardziej ruchliwych ulic Sao Paulo. Helikopter telewizji Record był właśnie w trakcie nagrywania napadu na bank. Te same wydarzenie rejestrowała inna brazylijska telewizja informacyjna - Globo.
Kręcił się wokół własnej osi
Na nagranym przez nią filmie widać, jak maszyna zaczyna obracać się wokół własnej osi, a w pewnym momencie z silnika wydostaje się dym. - Pilot poinformował o problemie i poprosił, by lecieć za nim, by zobaczyć co się dzieje - opowiada o wydarzeniu pilot telewizji Globo, Dato de Oliveira.
- On mówił, że ma problem z ogonem, co jest istotne w przypadku helikoptera - dodaje.
"Pilot to bohater"
Pilot próbował awaryjnie lądować na niezagospodarowanym terenie. Niestety nieskutecznie. Zginął na miejscu. - On jest bohaterem. Był w stanie poprowadzić helikopter na pusty teren, co w Sao Paulo nie jest czymś łatwym - zaznaczył Ricardo Beltran Crespo z brazylijskich sił powietrznych.
Towarzyszący pilotowi operator kamery został ciężko ranny. Na ziemi nikt nie ucierpiał w wyniku wypadku.
Źródło: Reuters