Karadżić będzie ostatni?

 
Karadżić ukrywał się przez 11 latTVN24

Jeśli nie uda się schwytać oskarżonych o zbrodnie wojenne Ratko Mladicia i Gorana Hadżicia, to proces Radovana Karadżicia może być ostatnim przed oenzetowskim trybunałem ds. zbrodni w dawnej Jugosławii. Proces byłego przywódcy Serbów bośniackich rozpocznie się pod koniec sierpnia i potrwa zapewne ponad dwa lata.

Karadżiciowi, odpowiadającemu za zbrodnie wojenne w okresie wojny bośniackiej (1992-1995), postawiono 11 zarzutów, w tym ludobójstwo. Za zbrodnie przeciwko ludzkości, morderstwa, deportacje, terror, ataki na ludność cywilną, branie zakładników i masakrę w Srebrenicy grozi mu dożywocie.

On sam jednak utrzymuje, że w roku 1996 zawarł porozumienie z wysłannikiem USA Richardem Holbrooke'iem gwarantujące mu immunitet. Podobno zgodził się zrezygnować z władzy i odejść z życia politycznego w zamian za ochronę przed wymiarem sprawiedliwości. Holbrooke zaprzecza, jakoby obiecał Karadżiciowi immunitet.

Dobra współpraca z Serbami

Niezrażony jest też prokurator generalny Serge Brammertz który twierdzi, że zespół prokuratorski "systematycznie pracuje nad przygotowaniem sprawy, by proces mógł się rozpocząć wkrótce".

Dodał, że w Serbii doszło do postępów we współpracy z jego biurem, w tym w sferze udostępniania dokumentów i archiwów.

Bardziej krytycznie wypowiedział się natomiast o współpracy z Chorwacją, która nie przekazała dokumentacji wojskowej związanej z operacją "Burza". W wyniku tej chorwackiej kampanii z 1995 roku Serbowie zostali wyparci z południowej regionu Krajiny.

Premier Chorwacji Ivo Sanader zapewnił trybunał, że jego rząd będzie z nim nadal współpracować, ale "różni się z prokuratorem co do oceny" tych dokumentów.

Proces pod koniec sierpnia

Prowadzący proces Karadżicia sędzia Patrick Robinson potwierdza, że mimo wniosku adwokatów Karadżicia o odstąpienie od aktu oskarżenia z powodu rzekomego przyrzeczenia mu immunitetu przez Holbrooke'a, proces Serba rozpocznie się pod koniec sierpnia.

Karadżić będzie ostatni?

Sędzia dodał, że proces Karadżicia będzie ostatnim, jaki zostanie przeprowadzony przed haskim trybunałem, jeśli nie uda się schwytać oskarżonych o zbrodnie wojenne Ratko Mladicia i Gorana Hadżicia.

Aresztowanie Mladicia ma kluczowe znaczenie dla starań Serbii o wstąpienie do Unii Europejskiej. Ten były dowódca oddziałów Serbów bośniackich jest oskarżany m.in. o masakrę około 8 tys. Muzułmanów w bośniackiej Srebrenicy w 1995 roku.

Goran Hadżić z kolei w latach 1992-93 był przywódcą secesjonistycznej Republiki Serbskiej Krajiny, proklamowanej jednostronnie na jednej trzeciej terytorium Chorwacji po ogłoszeniu niepodległości przez Zagrzeb. Jest oskarżony o zbrodnie przeciw ludzkości i prześladowania chorwackiej ludności cywilnej.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24