Kamera bezpieczeństwa uchwyciła moment potężnej eksplozji, do której doszło kilka dni temu w San Francisco. W pożarze, do jakiego doszło po tym wybuchu, spłonęło kilkadziesiąt domów.
Nagranie wideo z kamery zamieszczonej na lokalnej stacji benzynowej w San Bruno zostało przekazane do mediów w poniedziałek.
Według właściciela stacji, do wybuchu doszło ok. 450 metrów od obiektu.
W eksplozji i wielkim pożarze, do jakiego doszło chwilę później, zginęło co najmniej cztery osoby, 60 innych zostało rannych. Prawie 50 domów zostało niemal całkowicie zniszczonych. Przyczyną wybuchu była awaria instalacji gazowej. Amerykańskie władze prowadzą śledztwo w sprawie wypadku.
Źródło: Reuters