Rezolucja ONZ daje legitymację do ataków na Muammara Kaddafiego - przyznaje w rozmowie z CNN wysoki rangą wojskowy Paktu Północnoatlantyckiego, związany z operacją w Libii.
Uzasadnienie jest proste: rezolucja nr 1973, która usprawiedliwia wszelkie ataki w celu obrony ludności cywilnej, określa też Kaddafiego, jako głównodowodzącego libijskiego wojska, członka sztabu generalnego, kontroluje i przewodzi armii. Dlatego atak na niego jest usprawiedliwiony - wyjaśnia rozmówca CNN.
Czy w dotychczasowych atakach w Libii NATO brał Kaddafiego na cel? Oficjalnie zaprzeczano, a oficer, z którym rozmawiała CNN też udziela wymijającej odpowiedzi.
Sojusz napiera
NATO nasiliło w ostatnich dniach ataki na libijskie cele cywilne i wojskowe - w nocy z wtorku na środę bombardowano Trypolis. Samoloty bojowe nadlatywały nad miasto kilka razy na godzinę.
Według rzecznika libijskiego rządu, tylko we wtorek na Trypolis spadło ponad 60 bomb. W atakach tych - jak twierdzi Moussa Ibrahim - zginęło ponad 30 osób, a kolejnych kilkadziesiąt zostało rannych.
W czwartek NATO zaatakowało w Zuwarah, położone 120 km na zachód od Trypolisu - poinformowała libijska telewizja państwowa. Eksplozje było słychać także w samej stolicy.
"Pozostaniemy. Martwi lub żywi"
W swoim ostatnim publicznym wystąpieniu sprzed dwóch dni głos Muammara Kaddafiego zagrzewał zwolenników do walki.
- Mamy tylko jeden wybór: pozostaniemy na naszej ziemi martwi lub żywi - powiedział libijski przywódca.
Świat atakuje w Libii
Koalicja USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady i Włoch przystąpiła 19 marca do operacji "Świt Odysei", mającej powstrzymać ataki wojsk Muammara Kaddafiego na ludność cywilną. Podstawą tej operacji jest rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ zezwalająca na użycie siły w celu obrony ludności cywilnej przed atakami sił wiernych Kaddafiemu.
31 marca NATO przejęło od USA dowództwo nad operacją libijską. Teraz operacja nosi kryptonim "Zjednoczony Obrońca".
Źródło: CNN