Joseph Oberhansley - przebywający na zwolnieniu warunkowym mieszkaniec Indiany w USA - przyznał się do morderstwa i kanibalizmu na młodej kobiecie.
Oberhansey przebywał od kilku miesięcy na zwolnieniu warunkowym. W 2000 r. został skazany za morderstwo z 1998 r., gdy jako 17-latek zastrzelił swoją dziewczynę i matkę w pobliżu Salt Lake City w stanie Utah. Wtedy też próbował zabić siebie, ale mu się nie udało. Został uratowany przez lekarzy.
Przed wydaniem wyroku sąd pytał go m.in. o to, jak się czuje po postrzale w głowę, jaki sobie zadał. Oberhansley - co wynika z opublikowanych w środę nagrań sądowych z tamtego okresu - stwierdził wtedy, że rana, jaką sobie zadał, "uspokoiła go" i "czuje się trochę powolny". Sędzia skazał na 15 lat więzienia, jednak wyszedł z niego wcześniej.
Brutalne morderstwo
Po wyjściu Oberhansley pojawił się w Indianie. W mieście Jeffersonville przebywał od końca 2013 roku. W czwartek 11 września około godz. 3. nad ranem miejscowa policja otrzymała zgłoszenie od młodej kobiety o próbie wtargnięcia do jej domu obcego mężczyzny.
Patrol wezwany na miejsce pod drzwiami niejakiej Tammy Jo Blanton zauważył agresywnego mężczyznę. Był nim Oberhansley. Policjanci zatrzymali go, nakazali wejście do radiowozu i po udzieleniu reprymendy odwieźli we wskazane przez niego miejsce - do jego mieszkania.
O godz. 10. rano dyżurny dostał ponowne zgłoszenie dotyczące domu Tammy Jo Blanton. Policjanci na miejscu dokonali makabrycznego odkrycia. W wannie znaleźli zakrwawione ciało kobiety. Miało usunięte fragmenty czaszki i wiele ran ciętych.
Oberhansley zatrzymany kilka godzin po morderstwie przyznał się do niego, a po kilku dniach zeznał policji, że dopuścił się kanibalizmu. Miał usunąć i zjeść część jej mózgu, serca i płuc. Grozi mu dożywocie.
Autor: adso\mtom / Źródło: Wave News, gawker.com
Źródło zdjęcia głównego: Indiana State Police Department