Lockheed Martin wraz z swoimi "przyjaciółmi w otoczeniu prezydenta i ministerstwie obrony Rumunii" próbował sprzedać Bukaresztowi myśliwce F-16 z ominięciem przetargu - wynika z ujawnionych przez Wikileaks depesz amerykańskiej dyplomacji. Amerykanie mieli nie chcieć "wiązać" się biurokratycznymi procesami narzucanymi przez UE.
Przetarg na nowe myśliwce dla rumuńskiego wojska był konieczny. Rumunia wstępując w 2004 roku do NATO, zobowiązała się zmodernizować swoje lotnictwo wojskowe. Wręcz muzealne Mig-21 Lancer miały zostać zastąpione nowymi myśliwcami. Do walki o intratne zamówienie stanął Lockheed Martin z F-16, szwedzki Saab z JAS-39 Gripen i europejskie konsorcjum z Eurofighter Typhoon.
Po co komu przetargi
Jak wynika z ujawnionej depeszy nadanej w 2007 roku przez ambasadora USA w Rumunii Nicolasa Taubmana, Amerykanie nie byli specjalnie zainteresowani przestrzeganiem zasad wolnego rynku. Lockheed Martin miał wywierać naciski przy pomocy sprzyjających mu członków rumuńskich władz, aby myśliwce zakupiono z pominięciem otwartego przetargu.
Jak pisze rumuński magazyn "The Diplomat", Amerykanie mieli być "sfrustrowani" zasadami UE nakazującymi przeprowadzanie transparentnych przetargów. - Amerykański biznes preferuje bezpośrednie umowy z władzami, zamiast tych opartych o zasady wolnego rynku - pisze magazyn, powołując się na depeszę.
Ambasador Taubman ostrzegał Waszyngton, że postępowanie Lockheed Maritina może doprowadzić do bardzo głośnego sprzeciwu europejskiej konkurencji.
Bratnia pomoc
Ostatecznie w marcu 2010 roku Rumunia zdecydowała się na zakup 24 używanych F-16 w wersji Block 25. Większość kosztów w transakcji wartej około miliarda euro miały stanowić opłaty dla Lockheed Martina za doprowadzenie starych maszyn do dobrego stanu i ich częściowa modernizacja.
Dwa miesiące po decyzji rumuńskich władz, Saab odpowiedział kontrofertą. 24 nowych Gripenów plus pomoc w pozyskaniu kredytów offset miało kosztować tyle samo co 24 stare F-16. W reakcji parlamentarny komitet ds. bezpieczeństwa wezwał władze do przeprowadzenia przejrzystego przetargu na myśliwce.
Rząd nie odpowiedział na oferty europejskie i wezwania parlamentu. Na drodze do finalizacji umowy z Lockheed Martinem stanęły jednak problemy finansowe Rumunii. W sierpniu 2010 roku na konto amerykańskiego koncernu miało trafić 750 milionów dolarów, jednak do tej pory nie udało się zebrać tych pieniędzy. W planach budżetowych na najbliższe trzy lata nie zapisano funduszy na ten cel.
Święty wolny rynek
Ujawnienie nieczystych zagrań Amerykanów w walce o intratne kontrakty w Rumunii to nie pierwszy taki przypadek. W grudniu 2010 roku norweskie media opublikowały artykuły, również oparte o depesze pozyskane z Wikileaks, opisujące jak amerykańskie władze walczyły o wielki przetarg na myśliwce dla norweskiego lotnictwa.
Władze USA i Lockheed Martin miały wykorzystywać zakulisowe naciski na rząd w Oslo, aby zdecydowały się na zakup myśliwców piątej generacji F-35. Dyplomaci pisali: "musimy zachowywać się jak honorowy i elegancki konkurent", pomimo zwalczania przeciwników nieczystymi metodami.
Źródło: thediplomat.ro
Źródło zdjęcia głównego: USAF