Izraelskie wojsko przetestowało nową wersję przeciwrakiety Arrow. Pocisk ma służyć głównie do obrony przed rakietami wystrzeliwanymi z Iranu. Razem z systemami Iron Dome i David Sling tworzy izraelską triadę antyrakietową, najnowocześniejszą na świecie.
Pocisk wystrzelono w poniedziałek rano z bazy lotnictwa Palmachim. Rakieta miała "osiągnąć zakładany pułap", czyli prawdopodobnie granicę kosmosu i "wykonać zaplanowane manewry". Lot trwał sześć minut.
Zaawansowana tarcza przed Iranem
Wystrzelona rakieta jest najnowocześniejszą wersją należącą do systemu Arrow i nosi oznaczenie Arrow-3. System jest budowany przez Izraelczyków przy współpracy z Amerykanami. Jego zadaniem jest zwalczanie rakiety balistycznych średniego zasięgu, przy czym głównym celem są pociski irańskie. Jak przyznają Amerykanie, system Arrow jest bardzo zaawansowany technicznie. Szef amerykańskiej Agencji Obrony Przeciwrakietowej, generał Patrick O'Reily, powiedział w 2009 roku o rakiecie Arrow-3, że jest czymś "znacznie bardziej zaawansowanym, niż to, co my kiedykolwiek próbowaliśmy stworzyć". Rakieta Arrow 3 ma za zadanie błyskawicznie wylecieć z atmosfery, gdzie oddzielona od niej głowica naprowadzi się na nadlatujący pocisk i zniszczy go bezpośrednim uderzeniem. Przechwycenie w kosmosie ma gwarantować, że ewentualna głowica wyładowana bronią masowego rażenia nie opadnie na ziemię. Jak deklarują Izraelczycy, Arrow-3 ma osiągać ponad 90 procentową skuteczność. Praktycznie nie można jednak tego jeszcze stwierdzić. Przeciwrakieta jest dopiero w fazie wczesnych testów. Poniedziałkowy lot miał na celu wypróbowanie jedynie samego pocisku i jego możliwości manewrowania. Nie próbowano przechwycenia.
Wielopoziomowa ochrona
Konkretnej daty wprowadzenia Arrow-3 do służby nie sprecyzowano. Testy mają się zakończyć w 2014 roku. Potem będzie miał stopniowo zastąpić wykorzystywane obecnie starsze Arrow-2. Cały system Arrow jest częścią trzypoziomowej izraelskiej tarczy antyrakietowej. Rakiety najkrótszego zasięgu, takie jak te odpalane przez Hamas z Strefy Gazy, zwalcza Iron Dome. Stopień wyżej jest dopiero testowany system David Sling, który ma za zadanie zwalczanie rakiet o zasięgu od 70 do 250 kilometrów, czyli tych jakie posiada Hezbollah w Libanie. Domknięciem izraelskiej tarczy jest właśnie system Arrow, który ma za zadanie niszczyć rakiety średniego zasięgu, takie jak te, którym zaatakować może Iran.
Autor: mk\mtom\k / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: IDF