- Nie ma na razie porozumienia ze stroną izraelską i nie ma rozwiązania zadowalającego obie strony - powiedział palestyński negocjator Saeb Erekat po spotkaniu z amerykańskim wysłannikiem na Bliski Wschód Georgem Mitchellem. Mitchell przyjechał na Bliski Wschód m.in. by negocjować przerwanie izraelskiego osadnictwa na terytoriach palestyńskich.
Po przylocie wysłannik USA spotkał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Rozmawiał z nimi na temat krytykowanego przez Zachód żydowskiego osadnictwa na terytoriach okupowanych.
Stany Zjednoczone i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas żądają całkowitego zatrzymania budowy osiedli. Nie godzi się na to jednak Izrael. Benjamin Netanjahu zaoferował tylko zawieszenie nowych prac na kilka miesięcy. I to na dodatek z wyłączeniem Wschodniej Jerozolimy i miejsc, gdzie budowa domów została już zatwierdzona.
- Jest spowolnienie prac budowlanych, ale nie zatrzymanie - powiedział premier Izraela. Zaznaczył, że rozpoczęte już prace będą kontynuowane.
Źródło: BBC