Izrael nie musi zdradzać, czy ma bombę

 
Izrael nie musi zdradzać, czy ma bombęsxc.hu

Nie będzie wezwania Izraela, by dołączył do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej - kraje członkowskie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) odrzuciły niewielką większością głosów zaproponowaną przez państwa arabskie rezolucję.

W rezolucji apelowano także o potępienie Izraela za to, że uniemożliwia inspekcję swych działań w dziedzinie nuklearnej. Projekt odrzuciło 51 państw, poparło go natomiast 46. 23 wstrzymały się od głosu.

USA i Izrael zgodnie przeciw

USA apelowały o nieprzyjmowanie tej niewiążącej rezolucji, podkreślając, że może ona zagrozić bliskowschodnim rozmowom pokojowym i zniweczyć szersze wysiłki mające doprowadzić do utworzenia w przyszłości na Bliskim Wschodzie strefy wolnej od atomu. Izraelski przedstawiciel przy MAEA Ehud Azulaj natomiast ostrzegł podczas debaty, że przyjęcie rezolucji byłoby "śmiertelnym ciosem w jakiekolwiek nadzieje na przyszłą współpracę na rzecz poprawy regionalnego bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie".

W 2009 r. państwom arabskim udało się doprowadzić do przyjęcia niewielką większością głosów pierwszej niewiążącej rezolucji wzywającej Izrael do podpisania NPT. Na początku września szef MAEA zwrócił się do Izraela o rozważenie przystąpienia do NPT i umożliwienie dokonywania przez MAEA inspekcji w jego wszystkich obiektach nuklearnych.

Izraelski program atomowy wciąż tajemnicą

Pozostając poza NPT, Izrael utrzymuje w tajemnicy swój program nuklearny, którego rezultatem jest - jak się powszechnie przypuszcza - jedyny arsenał jądrowy w tamtym regionie, postrzegany jako zagrożenie przez kraje sąsiednie. Izrael nigdy nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że ma broń nuklearną.

Układ NPT, który wszedł w życie w 1970 r., został podpisany przez 189 państw. Oprócz Izraela nie podpisały go także Indie i Pakistan.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu