IPN czeka na dokumenty CIA

Aktualizacja:
 
Dotąd nie ustalono, kto odpowiada za stan wojenny, czy pomogą akta CIA?PAP

- IPN jest bardzo zainteresowany materiałami, które 11 grudnia ma odtajnić CIA – przyznaje prezes Instytutu Janusz Kurtyka. 1100 stron dokumentów dotyczących stanu wojennego, dostarczonych przez pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, amerykańska agencja odtajni w czwartek.

- Myślę, że część dokumentacji, której oryginały będą ujawnione, jest już znana światu naukowemu z rozmaitych publikacji dotyczących postaci pułkownika Kuklińskiego nie mniej jednak oryginalny dokument, to jest wartość sama w sobie. Bardzo jesteśmy tym zainteresowani – powiedział Kurtyka.

Dokumenty Kuklińskiego.

Większość dokumentów, które Amerykanie postanowili odtajnić przed 27. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego, dotyczy właśnie przygotowań polskiego rządu do jego wprowadzenia. - Ale są tu i inne cenne dokumenty, na przykład pokazujące skalę wpływu, jaki Związek Radziecki miał na dowództwo w polskiej armii - mówi "Dziennikowi" Marie Harf, rzeczniczka CIA.

Materiały, które mają zostać ujawnione lada dzień, dostarczył amerykańskiemu wywiadowi pułkownik Ryszard Kukliński. W czwartek zostaną one udostępnione zainteresowanym na płytach CD, natomiast w styczniu będą opublikowane w internecie.

- Wszystkie są niezwykle szczegółowe. To spojrzenie człowieka z wewnątrz na to, co działo się w obrębie polskiego rządu. Dokumenty były kluczowe dla rządu amerykańskiego. Pomogły mu zrozumieć istotę stanu wojennego - tłumaczy Harf.

To jednak tylko ułamek materiałów, które Kukliński przekazał Stanom Zjednoczonym. Nieoficjalnie mówi się, że dostarczył on Amerykanom aż 40 tys. stron dokumentów.

Źródło: "Dziennik", PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP