Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan podpisał w poniedziałek ustawę penalizującą związki homoseksualne. Zabroniono małżeństw homoseksualnych, "stosunków miłosnych" osób tej samej płci, członkostwa w ugrupowaniach walczących o prawa homoseksualistów itp.
Złamanie postanowień ustawy, przeciwko której protestował Zachód domagając się od Nigerii poszanowania praw gejów i lesbijek, jest zagrożone karą do 14 lat więzienia. Parlament uchwalił tę ustawę w maju 2013 roku, ale Jonathan zwlekał z jej podpisaniem. Dwie podobne ustawy, proponowane od 2006 roku, nie zdobyły poparcia w nigeryjskim parlamencie. Agencja Reuters pisze, że w sytuacji, gdy w Nigerii, podobnie jak w większości państw Afryki subsaharyjskiej, wyraźna jest wrogość wobec homoseksualistów, nowa ustawa zostanie zapewne dobrze przyjęta. Oczekuje się, że w 2015 roku Jonathan będzie się ubiegał o reelekcję.
Grożą odcięciem pomocy
Zgodnie z dotychczasowym prawem w Nigerii zagrożona więzieniem jest sodomia; podpisana obecnie przez prezydenta ustawa znacznie rozszerza zakres zachowań uznanych za przestępstwa. Reuters odnotowuje, że Wielka Brytania i inne kraje zachodnie zagroziły obcięciem pomocy, by powstrzymać uchwalanie antygejowskich ustaw w takich krajach afrykańskich jak Uganda, czy Malawi. Jednak w przypadku Nigerii, której budżet zasilają wpływy z ropy naftowej (wydobycie 2 mln baryłek dziennie), skuteczność takiej presji ekonomicznej jest nikła.
Autor: /jk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu