Sto lat musieli czekać brytyjscy obywatele na możliwość przeczytania wywiadu z szefem kontrwywiadu. Z okazji okrągłej rocznicy powstania MI5, czyli wydziału 5 Wojskowej Służby Wywiadowczej - Jonathan Evans, jako pierwszy w historii szef tej instytucji udzielił wywiadu prasie.
Oświadczył w nim m.in., że nastąpił spadek liczby planowanych przez Al-Kaidę ataków na Wielką Brytanię, z którymi związani są brytyjscy obywatele. Przyznał jednak, że Al-Kaida wciąż stara się rekrutować Brytyjczyków, którzy dokonywaliby ataków terrorystycznych w swoim kraju.
Brytyjskie gazety cytowały też Evansa mówiącego, że stały nadzór nad podejrzanymi o terroryzm i ciąg skutecznych dochodzeń doprowadziły do spadku planowanych ataków terrorystycznych w ciągu ostatnich 18 miesięcy.
Niebezpieczeństwa: kryzys i igrzyska
Według londyńskiego "Timesa" Evans ujawnił, że są pewne pośrednie powiązania między terrorystami, którzy w listopadzie zaatakowali Bombaj i jednostkami w Wielkiej Brytanii, ale nie ma dowodów na zagrożenie bezpieczeństwa na Wyspach.
Szef MI5 zasugerował też, że kryzys finansowy może mieć długotrwały wpływ na brytyjskie bezpieczeństwo narodowe. Kraj będzie bardziej narażony na terroryzm, szpiegostwo i radykalizm - mówił Evans.
Przyznał, że potencjalnym celem dla ataków terrorystycznych mogą być igrzyska olimpijskie w Londynie w 2012. Jak temu zapobiec? Recepta szefa MI5 brzmi: skoncentrować się na kontroli znanych już organizacji terrorystycznych.
Źródło: PAP