"Hej dziewczyno, chcesz iść na bezpłatny urlop?" Internauci wykpili "shutdown"

"Przepraszamy, zamknięte". Internet kpi z shutdownu

"Hej dziewczyno! Chcesz iść na bezpłatny urlop?" - ten i inne memy pojawiły się w sieci wkrótce po tym, jak Kongres nie przyjął ustawy budżetowej, a Biały Dom nakazał wstrzymanie lub ograniczenie pracy wielu instytucji federalnych. "Szkoda tylko, że rząd zamknął swoje agendy, zanim my zamknęliśmy ten rząd" - piszą. Wielu domaga się też likwidacji Partii Republikańskiej, którą porównują do terrorystów.

"Sorry, we're closed" ("Przepraszamy, nieczynne") - taką tabliczkę na drzwiach można zapewne będzie zobaczyć w wielu urzędach i instytucjach użyteczności publicznej w USA. We wtorek w pracy nie pojawi się 800 tysięcy pracowników budżetówki, zamknięte zostaną także muzea, parki narodowe i inne atrakcje turystyczne.

Ale nie szkoły, nad czym ubolewają już tysiące uczniów w USA. "Tak, rząd zamyka część instytucji i TAK, musicie wszyscy przyjść na lekcje" - piszą zaniepokojeni nauczyciele na Twitterze. Szkoły mają pracować normalnie, chociaż w departamencie edukacji na przymusowy urlop idzie większość pracowników.

"Kto teraz będzie marnował moje pieniądze?"

[object Object]
Korespondent "Faktów TVN" o amerykańskim porozumieniutvn24
wideo 2/6

"Hej dziewczyno. Chcesz iść na bezpłatny urlop?" - taki mem z twarzą republikańskiego senatora Teda Cruza, który nazywany jest "ojcem shutdownu", również pojawił się w sieci. Media studzą jednak zapał tych, którzy cieszą się z przymusowego zwolnienia. "To wakacje, których zawsze chciałeś? OK, ale dokąd pojedziesz? Parki narodowe są zamknięte, muzea też. A jeśli chcesz wyjechać za granicę, możesz mieć kłopot z otrzymaniem paszportu" - pisze CNN. Mimo że ambasady i konsulaty USA pracują normalnie, ograniczona może zostać praca urzędników wydających paszporty. "Czuję się nieco zażenowany, że rząd zamknął rządowe agendy, zanim my zamknęliśmy ten rząd" - pisze jeden z internautów. "Skoro jest zamknięcie - to kto będzie mnie szpiegował, marnował moje pieniądze i mną pogardzał?" - dodaje inny.

"A mnie nadal płacą"

Niektórzy przestrzegają jednak, że "shutdown" nie oznacza jednak rządów bezprawia. - Odpowiedzialni za bezpieczeństwo publiczne pracują, a policyjne posterunki są czynne - piszą użytkownicy. Część wyśmiewa Baracka Obamę. "Shutdown? A mnie nadal płacą" - kpią internauci. Przypominają też słynne słowa amerykańskiego prezydenta o tym, że "nie negocjuje się z terrorystami", którymi w tym wypadku mają być republikanie. Wcześniej lider demokratów w Senacie Harry Reid również użył podobnego porównania, mówiąc, że "nie będzie uczestniczył w negocjacjach z bronią u skroni".

Republikanom też się zresztą dostało. "Zamknąć GOP" (Partię Republikańską - red.) - nawołują jeszcze inni. "Jestem dumna z Ameryki, ale wstydzę się za republikanów" - pisze jedna z internautek. "Ameryka nie negocjuje z terrorystami" - powtarzają użytkownicy - "nawet tymi rodzimymi. Nie zapłacimy okupu. Zamknąć ich. Na dobre".

Autor: /jk / Źródło: tvn24.pl

Raporty: