Przywódcy trzech partii - Nowej Demokracji, PASOK i Demokratycznej Lewicy - którzy w poniedziałek spotkali się z prezydentem Grecji Karolosem Papuliasem, będą dziś kolejny dzień rozmawiać o utworzeniu rządu koalicyjnego. Liderzy trzech ugrupowań podejmują ostatnią próbą utworzenia nowego, gabinetu. Jeśli nie uda im się wypracować kompromisu, Grecję czekają kolejne wybory.
W poniedziałek wieczorem, po spotkaniu z prezydentem, wydano komunikat, że rozmowy będą kontynuowane. Papulias zaproponował politykom trzech partii utworzenie rządu ekspertów - poinformował przywódca socjalistycznego PASOK-u Ewangelos Wenizelos.
We wtorkowym spotkaniu mają wziąć udział liderzy wszystkich partii, prócz skrajnie prawicowej, antyimigranckiej Złotej Jutrzenki, a więc i greccy komuniści.
9. dzień negocjacji
Będzie to dziewiąty - od niedzielnych wyborów 6 maja - dzień negocjacji pomiędzy partiami, które jak dotąd nie doprowadziły do porozumienia - przypomina agencja AP. Rozmowy rozpoczną się o godz. 11 (10 czasu polskiego).
Niewielka Demokratyczna Lewica mogłaby pełnić rolę "języczka u wagi" w ewentualnym rządzie koalicyjnym z udziałem proreformatorskich konserwatystów z Nowej Demokracji i PASOK-u. Te trzy ugrupowania miałyby łącznie 168 mandatów w 300-osobowym parlamencie.
Trudności z utworzeniem rządu koalicyjnego i ewentualna perspektywa odrzucenia przez Grecję zobowiązań zaciągniętych wobec UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w zamian za pomoc w wysokości 240 mld euro niepokoją rynki; w poniedziałek europejskie giełdy odnotowały spadki - pisze AP.
Nowe wybory w czerwcu?
Mediacyjna misja Papuliasa może teoretycznie potrwać do 17 maja, daty zebrania się nowego parlamentu - ale najprawdopodobniej zakończy się wcześniej. W razie braku porozumienia konieczne będą nowe wybory, które odbyłyby się 10 lub 17 czerwca.
Przedstawiciele greckich władz ostrzegają, że gotówki może zabraknąć Atenom jeszcze pod koniec czerwca, jeśli nie będzie nowego rządu, który mógłby negocjować kolejną transzę pożyczki.
Źródło: PAP