Odbywająca karę więzienia członkini rosyjskiej grupy Pussy Riot Maria Alochina trafiła do więziennego szpitala we wtorek, w siódmym dniu strajku głodowego, który rozpoczęła na znak protestu przeciw, jak to określa, kampanii prześladowania.
Według rosyjskich mediów Alochinej gwałtownie spadło ciśnienie i trafiła na obserwację.
Uwięziona za "chuligaństwo"
Strajk głodowy Alochina rozpoczęła w minioną środę, gdy uniemożliwiono jej udział w rozprawie odwoławczej w Sądzie Miejskim w Bierieznikach w Kraju Permskim, około 1300 km na wschód od Moskwy. 25-letnia Alochina odbywa tam karę dwóch lat pozbawienia wolności za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną". Alochina wraz z dwiema innymi członkiniami grupy Pussy Riot została skazana za wykonanie w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, utworu "Bogurodzico, przegoń Putina". Dwie skazane - Alochina i Nadieżda Tołokonnikowa - odbywają karę więzienia, trzeciej - Jekatierinie Samucewicz - wykonanie kary zawieszono. W liście z poniedziałkową datą opublikowanym przez jej adwokatów Alochina twierdzi, że władze więzienne próbują nastawiać przeciwko niej współwięźniarki przez zaostrzenie reżimu w kolonii i że robiono to jeszcze przed rozprawą, na której odrzucono wniosek Alochinej o przedterminowe zwolnienie warunkowe. W styczniu sąd odrzucił poprzednią prośbę Alochinej o warunkowe zwolnienie, o które można ubiegać się po odbyciu połowy kary. W kwietniu odrzucono też wniosek Tołokonnikowej, która przebywa w kolonii karnej w Mordowii, około 600 km na południowy wschód od Moskwy. Obie uwięzione mają małe dzieci.
Autor: //gak/k / Źródło: PAP