Niemcy prawdopodobnie już niedługo będą mieli w rządzie geja. Guido Westerwelle, szef liberalnej FDP a po wyborach kandydat na szefa niemieckiej dyplomacji i wicekanclerza nigdy nie krył swojego homoseksualizmu. Westerwelle zdążył już pokazać próbkę tego, jak mogą wyglądać jego rządy. Podczas konferencji prasowej upomniał dziennikarza BBC, że w Niemczech mówi się tylko po niemiecku.
Podczas konferencji prasowej reporter BBC próbował zadać pytanie po angielsku przyszłemu szefowi dyplomacji. Poprosił też o odpowiedź po angielsku.
- Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale jesteśmy na konferencji w Niemczech - zareagował Westerwelle.
Brytyjczyk jednak się nie poddał. Reporter chciał uzyskać odpowiedź w języku niemieckim, lecz na pytanie postawione po angielsku.
- W Wielkiej Brytanii oczekuje się, by mówiono po angielsku, i tak samo jest w Niemczech: tutaj mówimy po niemiecku - odparł Westerwelle, cały czas posługując się mową Goethego.
Tłumaczka wybawiła
W Wielkiej Brytanii oczekuje się, by mówiono po angielsku, i tak samo jest w Niemczech: tutaj mówimy po niemiecku Guido Westerwelle
Z pomocą tłumaczki brytyjski reporter w końcu zadał pytanie o politykę zagraniczną przyszłego rządu Niemiec z udziałem liberałów.
Westerwelle wyraźnie go zbył, twierdząc, że jest zbyt wcześnie, by mówić o stanowiskach. I dodał: - Po konferencji prasowej możemy się spotkać przy herbacie i rozmawiać o polityce zagranicznej tylko po angielsku. Ale tu mówimy w języku niemieckim.
Media przypominają, że kandydat na szefa MSZ w przyszłym rządzie nie posługuje się biegle językiem współczesnej dyplomacji, co dokumentują m.in. nagrania wideo zamieszczone w internecie.
Bez zmian w polityce zagranicznej
Eksperci nie oczekują, że po objęciu rządów przez koalicję chadeków z liberałami wiele zmieniło się w polityce zagranicznej. Westerwelle sygnalizował już wcześniej, że chciałby "zasadniczo kontynuować politykę rządu Merkel/Steinmeier".
Według niemieckich mediów, pierwsze zagraniczne wizyty złoży w Warszawie i Paryżu, by zaakcentować znaczenie przyjaznych stosunków z sąsiadami. - Zadaniem mojego pokolenia jest zakończenie procesu pojednania w kierunku wschodnim i przezwyciężenie podziału Europy - zadeklarował wiosną podczas odczytu w Niemieckim Towarzystwie Polityki Zagranicznej (DGAP).
Komentatorzy nie oczekują też, że liberalna FDP, która ma objąć resort spraw zagranicznych, zaryzykuje spór z Polską o osobę szefowej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach.
Źródło: PAP, tvn24.pl