Około 6.00 nad ranem w poniedziałek, po 14 godzinach ciężkich negocjacji, premier Grecji i kanclerz Niemiec mieli stracić nadzieję na porozumienie i chcieć zakończyć rozmowy. Jak informuje brytyjski "Financial Times", zdecydowaną postawą wykazał się Donald Tusk i tym prawdopodobnie uratował negocjacje.
Według "FT" o świcie Grecja miała być bardzo blisko opuszczenia strefy euro, a negocjacje znalazły się w martwym punkcie. Grecki premier Aleksis Cipras i niemiecka kanclerz Angela Merkel mieli stwierdzić, że nie widzą możliwości osiągnięcia kompromisu, w związku z czym dalsze rozmowy nie mają sensu.
"Nie ma takiej możliwości"
Jednak gdy Cipras i Merkel zaczęli wychodzić, zdecydowanie zareagować miał szef Rady Europejskiej Donald Tusk. - Przepraszam, ale nie ma takiej możliwości, byście opuścili to pomieszczenie - powiedział, starając się ratować przed bezprecedensowym wykluczeniem ze strefy euro jednego z jej członków.
Najtrudniejszą kwestią w negocjacjach miał być rozmiar i przeznaczenie części greckiego majątku państwowego, która zostałaby przekazana do specjalnego funduszu powierniczego w Luksemburgu.
Kanclerz Niemiec chciała, by był to majątek wartości 50 mld euro, którego prywatyzacja miałaby pokryć zadłużenie Grecji. Premier Grecji twierdził, że takie rozwiązanie byłoby zbyt upokarzające dla jego kraju, i proponował przekazanie mniejszej części, dochody z prywatyzacji której musiałyby zaś być zainwestowane w Grecji.
Niemcy za Grexitem, Francja przeciw
Jak podkreśla dziennik, po powrocie do stołu rozmów porozumienie zostało osiągnięte po upływie ponad godziny, w czym ważną rolę odegrało również "bardzo silne wsparcie dla greckiego rządu okazane przez Francję".
- Niemcy bardzo naciskali na Grexit, ale jestem zdecydowanie przeciwko takiemu rozwiązaniu - powiedział po zakończeniu rozmów francuski prezydent Francois Hollande. - Grecy nie oczekują rozwiązań charytatywnych, lecz europejskiej solidarności i upokarzanie ich byłoby czymś najgorszym, co moglibyśmy zrobić - dodał.
"FT" cytuje również anonimowego unijnego dyplomatę, który miał powiedzieć, że Cipras został "ukrzyżowany przez kredytodawców".
Rozmowy o nowym programie pomocy
Państwa strefy euro porozumiały się w poniedziałek w sprawie rozpoczęcia negocjacji o nowym programie pomocy dla Grecji. W zamian kraj ten będzie musiał wprowadzić trudne reformy i przekazać część majątku do specjalnego funduszu.
Niektóre z reform dotyczących VAT czy emerytur grecki parlament ma uchwalić już do środy. Łączna wartość nowego programu pomocy dla Grecji ma wynieść od 82 do 86 mld euro.
Autor: mm//rzw / Źródło: Financial Times, PAP