W co najmniej sześciu francuskich gazetach, stacjach radiowych i telewizyjnych pojawił się ostatnio - w relacjach z trwającego procesu Johna Demjaniuka - zwrot "polski obóz koncentracyjny (zagłady)". Ambasador RP w Paryżu wysłał już listy z protestem przeciw temu sformułowaniu.
Błędnego zwrotu użyło w ostatnich dniach aż sześć tytułów medialnych: stacje telewizyjne France 24, LCI, Euronews, radio France Info, dziennik "Le Figaro" i tygodnik "L'Express". We wszystkich przypadkach niefortunne słowa dotyczyły nazistowskiego obozu w Sobiborze, gdzie przebywał Demjaniuk, podejrzany o udział w zamordowaniu w 1943 roku blisko 28 tysięcy Żydów - poinformował serwis prasowy polskiej ambasady.
Polska placówka dostała w ostatnim tygodniu od miejscowej Polonii liczne telefony z prośbą o interwencję. W ich następstwie ambasador RP w Paryżu Tomasz Orłowski wysłał już listy protestacyjne w tej sprawie do trzech redakcji, w najbliższych dniach podobne mają trafić do pozostałych.
Sprostowanie na antenie
Ambasada zwróciła się także do stacji France 24, gdzie ten zwrot pojawił się 30 listopada w wielu serwisach informacyjnych, o odczytanie sprostowania na antenie. Wskutek telefonicznej interwencji w redakcji tygodnika "L'Express", dziennikarze pisma usunęli już ze swojej strony internetowej użyte błędne sformułowanie "polski obóz", zastępując je zwrotem "obóz na terenie Polski".
Ambasada RP nie otrzymała na razie pisemnych odpowiedzi od żadnej redakcji na listy protestacyjne. Stacja telewizyjna France 24 już po raz kolejny w ostatnich miesiącach popełniła tego rodzaju błąd. W maju tego roku - po interwencji ambasady - dyrektor tej stacji Vincent Giret przeprosił w liście do ambasadora RP w Paryżu za użycie na antenie zwrotu "polski obóz koncentracyjny". W tamtym przypadku chodziło także o informację dotyczącą Johna Demjaniuka.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: lefigaro.fr