Francuzi burkom mówią nie


Burka? Nikab? Francuzi nie pochwalają. Niższa izba parlamentu, Zgromadzenie Narodowe przyjęło we wtorek projekt ustawy zakazujący kobietom noszenia we wszystkich miejscach publicznych muzułmańskich zasłon.

Projekt ustawy został przyjęty w Zgromadzeniu Narodowym miażdżącą liczbą głosów. Poparli go deputowani rządzącej centroprawicowej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Większość deputowanych głównej siły opozycyjnej, Partii Socjalistycznej, podobnie zresztą jak Zielonych, demonstracyjnie nie wzięła udziału w głosowaniu. Przeciw projektowi oddano tylko jeden głos.

Kara za burkę

Tekst zakłada, że kobieta, która złamie zakaz noszenia burki w miejscach publicznych może otrzymać karę grzywny do 150 euro. Rok więzienia lub 30 tys. euro grzywny grozi zaś osobie, która siłą nakłania kobiety do zakładania burek, nikabów czy innych tego rodzaju zasłon.

We wrześniu projekt ustawy trafi do Senatu. Z uwagi na zdecydowaną przewagę UMP w izbie wyższej francuskiego parlamentu, los projektu wydaje się przesądzony.

Źródło: PAP