Minister kultury Francji Frederic Mitterrand zapowiedział w piątek, że na wiosnę rozpocznie się oficjalne ściganie osób podejrzewanych o nielegalne ściąganie plików z internetu.
Ściągający z sieci nielegalne treści i łamiącym tym samym nową ustawę przeciwko cyfrowemu piractwu, najpierw dostaną pisemne ostrzeżenia. Minister zastrzegł, że do ustalenia zostały jeszcze szczegóły techniczne, na jakich to się powinno odbywać zasadach. Jeśli to nie poskutkuje, piratom zostanie odcięty dostęp do sieci.
1000 piratów dziennie na dnie
Francuski resort kultury szacuje, że zgodnie z przyjętą w ubiegłym roku ustawą można by odciąć od internetu około 1000 francuskich użytkowników sieci dziennie.
Ustawa przewiduje, że piraci, którzy zignorują pisemne ostrzeżenie, mogą zostać odcięci od internetu nawet na rok. Może im także grozić grzywna do 300 tys. euro, a nawet więzienie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Isohunt