Papież Franciszek przyznał, że także on miał wątpliwości dotyczące wiary. - Któż ich nie doświadczył? - pytał podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie, w której udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy wiernych.
W katechezie Franciszek powiedział, że należy wspierać się nawzajem w "przygodzie wiary". - Wszyscy doświadczyliśmy zagubienia, niepewności, wątpliwości, wszyscy to przeżyliśmy - dodał. - Ja także - podkreślił papież. Wyjaśnił następnie wiernym: - To stanowi część naszej wiary i nie powinno nas dziwić, bo jesteśmy ludźmi.
Papież do Polaków
Zwracając się do polskich pielgrzymów Franciszek nawiązał do zbliżającej się uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.
- Wszyscy ochrzczeni żyjący tu na ziemi oraz wszystkie dusze w Czyśćcu i święci w Niebie tworzą jedną wielką rodzinę. Ta komunia między ziemią a niebem realizuje się szczególnie w modlitwie wstawienniczej, która jest najbardziej wzniosłą formą solidarności, i która także stanowi podstawę uroczystości liturgicznej Wszystkich Świętych oraz Wspomnienia wiernych zmarłych, które będziemy przeżywali w najbliższych dniach - mówił papież do Polaków.
Ogromna frekwencja na audiencjach
Przed audiencją przez 40 minut Franciszek objeżdżał w papamobile sektory pozdrawiając wiernych na placu Świętego Piotra. Zgodnie ze zwyczajem wielokrotnie wysiadał z samochodu. Bardzo długo witał się z grupą dzieci, niektórym z nich dawał autografy.
Od początku tego pontyfikatu, czyli od marca tego roku, wszystkie środowe audiencje generalne odbywają się na placu przed bazyliką watykańską, ponieważ co tydzień przybywa na nie od kilkudziesięciu do stu tysięcy wiernych. W watykańskiej Auli Pawła VI mieści się zaledwie 8 tysięcy osób. Prawdziwym wyzwaniem dla organizatorów papieskich audiencji będzie nadejście późnej jesieni i zimy, a wraz z nimi pory deszczu i chłodu. Wtedy również będą one musiały odbywać się na placu.
Autor: //gak / Źródło: PAP