Eksplozja wstrząsnęła szpitalem


Co najmniej 12 osób zginęło, a 40 zostało rannych w wyniku wybuchu, do jakiego doszło w Karaczi, w Pakistanie. Niedługo potem silna eksplozja nastąpiła w szpitalu, w którym umieszczono rannych. Tutaj - według wstępnych szacunków - zginęło 10 osób.

Do pierwszego wybuchu doszło na głównej ulicy Karaczi.

Jak poinformował jeden z policjantów, wstępne doniesienia sugerują, że doszło do niego po tym, jak w autobus z szyitami wjechał motocykl wyładowany materiałami wybuchowymi.

Jednak na odpowiedź co tak naprawdę się stało trzeba będzie poczekać. - Badamy strefę wybuchu. Zbieramy dowody. Przesłuchujemy świadków i potem powiemy coś konkretnego - powiedział przedstawiciel policji.

Zamach za zamachem

Kilka godzin później, w szpitalu, do którego trafiły ranne osoby, doszło do silnej eksplozji - poinformowała agencja Reutera. - To był wielki wybuch - mówił agencji jeden ze świadków.

Policja podała, że według wstępnych ustaleń zginęło tutaj około 10 osób.

Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk