Dziennikarze dostali zdjęcie martwego nastolatka. Przez przypadek

 
17-letni Trayvon Martin został zastrzelony przez Georga ZimmermanaTVN24

Prokuratorzy pracujący nad sprawą zastrzelonego Trayvona Martina przez przypadek wysłali dziennikarzom zdjęcie martwego nastolatka, wykonane przez świadka tuż po jego śmierci.

Zdjęcie wykonał świadek tuż po tym, gdy Martin został zastrzelony przez George'a Zimmermana. Zimmerman oskarżony jest o zabójstwo nastolatka.

Zdjęcie wysłane przez przypadek

Do fatalnej pomyłki prokuratury doszło podczas przesyłania dziennikarzom 61-stronnicowej dokumentacji uniwersyteckiej Zimmermana.

Okazało się, że fotografia przez przypadek znalazła się w zbiorze dokumentów udostępnionych przez biuro prokurator Angeli Corey.

O wpadce zorientowano się po czasie i natychmiast wysłano dziennikarzom wiadomość, że zdjęcie przedstawiające leżącego twarzą do ziemi Martina jest tajne i nie może być opublikowane.

Śmierć Martina

17-letni Trayvon Martin został zastrzelony w Stanford na Florydzie 26 lutego przez George'a Zimmermana, członka ochotniczej straży sąsiedzkiej.

Sprawa nagłośniona po kilku tygodniach poruszyła amerykańską opinię publiczną i podniosła temat różnic rasowych za oceanem.

Ostatecznie Zimmerman został oskarżony o zabójstwo drugiego stopnia (bez premedytacji). On sam twierdzi, że działał w samoobronie. Proces Zimmermana trwa.

Autor: jak/ja/k / Źródło: "Daily Telegraph"

Źródło zdjęcia głównego: TVN24